Dwie różne połowy mogli obejrzeć Kibice w meczu w Opolu. Skuteczna gra w ataki Biało-Zielonych połączona z dobrą obroną i prowadzenie 34 punktami. W połowie trzeciej kwarty gra Szklanego Teamu przstała przypominać tą z pierwszej połowy meczu.
Podopieczni trenera Roberta Skibniewskiego zanotowali run 18:0 i znacząco zredukowali straty do Biało-Zielonych. Trzecie kwarta zakończyła się wynikiem 43:59 dla Krośnian.
Ostatnia kwarta to nadal przewaga gospodarzy i dalsze odrabianie przez nich strat. Dwie minuty do końca pojedynku Szklany Team prowadził jeszcze 10 punktami (61:71). Na 7 sekund przed końcową syreną po celnym rzucie za „3” Jakuba Kobla gospodarze po raz pierwszy wyszli na prowadzenie. Dzięki szybkiej akcji i celnym lay-upie Michała Chraboty Szklany Team powrócił na prowadzenie 76:77 . Ostatecznie takim wynikiem zakończyło się roller coaster w Opolu. To piąta wygrana z rzędu naszego zespołu.
Punkty dla MSK: Jackson 21, Chrabota 16, Jankowski 12, Góreńczyk 8, Wrona 8, Łałak 6, Laihonen 3, Chodukiewicz 2, Serwański 1.
foto: Weegree AZS Politechnika Opolska