Podopieczni Edmunds’a Valeiko wzięli rewanż na zespole Enea Basket Poznań za porażkę w 1 rundzie sezonu zasadniczego wygrywając pewnie 80:69. Mimo, że wynik przez cały mecz oscylował wokół kilkupunktowej przewagi, zwycięstwo Szklanego Teamu nie było zagrożone. Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobył Myles Rasnick – 20 . Świetne zawody rozegrał Hubert Łałak, trafiając 15 punktów oraz rozdając 8 asyst. To było 4 z rzędu zwycięstwo Biało-Zielonych.

Po meczu doszło do dyskusji pomiędzy trenerem Enea Basket Poznań a kapitanem naszego zespołu. Na konferencji trener gości dał upust swojemu niezadowoleniu atakując nasz team i trenera o rozegranie ostatniej akcji na ok. 15 sekund przed syreną kończącą mecz. Pan Przemysław Szurek oskarżył zawodników za brak szacunku dla jego zespołu, który miał rzekomo odpuścić ostatnią akcję, wymuszając tym samym zaprzestanie gry przez Miasto Szkła Krosno. W naszej ocenie gra do końca była podyktowana szacunkiem do przeciwnika bo tak naprawdę na 14 kolejek do końca sezonu zasadniczego nie wiemy które miejsce zajmiemy i z kim przyjdzie nam się zmierzyć w dalszej części sezonu czy rywalizować o jak najwyższej miejsce przed ustaleniem końcowej klasyfikacji premiującej grę w play-off. Jak wiemy bezpośredni pojedynek często ma duże znaczenie dlatego nasz zespół grał do końca. Nie wiemy czym kierował się trener gości kierując tak bezpodstawne oskarżenia pod adresem naszych zawodników i trenera.

Przed Biało-Zielonymi 3 kolejne mecze wyjazdowe:  do Wrocławia, Międzychodu i Pelplina.

Miasto Szkła Krosno – Enea Basket Poznań 80:69 ( 21:20, 20:16, 18:18, 21:15)

Punkty dla MSK: Rasnick 20, Łałak 15, (8 as.), Wrona 11, Jankowski 10, Griszczuk 6, Stankowski 6, Trubacz 6, Sobiech 4, Zagórski.