Niestety w trzecim z rzędu pojedynku z czołowymi zespołami ligi podopieczni trenera Edmunds’a Valeiko, nie sprostali Górnikowi Zamek Książ Wałbrzych przegrywając pierwszy mecz na własnym parkiecie 70:79.

Pierwsza kwarta meczu bardzo wyrównana a prowadzenie 14:20 drużyny gości wypracowane w ostatnich 30 sekundach kwarty. W drugiej kwarcie uwidoczniła się przewaga gospodarzy, którzy nie odrobili straty i wyszli na kilku punktowe prowadzenie. Na przerwę zespoły schodziły przy stanie 36:33.  Oba zespoły skupiły się głownie na grze obronnej. Trzecia kwartę zainicjował Myles Rasnick celnym rzutem za „3”. Szybko odpowiedział Krzysztof Jakóbczyk. Z upływem trzeciej kwarty na parkiecie uwidoczniła się przewaga Górnika, który po celnej trójce Margicioka odzyskał prowadzenie, którego jak się później okazało nie oddał. Trener Andrzej Adamek wykorzystał potencjał swoich podkoszowych. Trio Niedźwiedzki, Kowalenko, Dawdo zdobyli łącznie 42 punkty. Górnik wygrał także deskę zbierając o 14 piłek więcej od gospodarzy, którzy w końcówce pojedynku czuli skutki 2 ostatnich pojedynków z czołowymi drużynami ligi. Najskuteczniejszym zawodnikiem Biało-Zielonych był Michał Jankowski – 25 pkt.

Miasto Szkła Krosno – Górnik Zamek Książ Wałbrzych 70:79 (14:20, 22:13, 17:25, 17:21)

Punkty dla MSK: Jankowski 25, Rasnick 12, Wrona 8, Łałak 8, Zagórski 7, Sobiech 4, Griszczuk 3, Trubacz 3.